Dolina Kobylańska położona jest w południowej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Znana jest również pod nazwą doliny Karniowickiej. Spacer doliną kobylańską polecam szczególnie wiosną. Ten około czterokilometrowy wąwóz robi naprawdę wspaniałe wrażenie gdy z jeden strony mamy strzeliste jurajskie skały a z drugiej soczystą zieleń i kwitnące drzewa.
Wycieczkę do Doliny Kobylańskiej najlepiej zacząć z parkingu przy drodze Kobylany – Będkowice. Stamtąd możemy zejść ścieżką na początek doliny, a robiąc małe kółko możemy wracając odwiedzić dolinę Będkowską.
Booking.comDolina Kobylańska – dojazd i parking
Jak pisałem chwilę wcześniej wycieczkę zaczynamy z parkingu przy drodze między Kobylanami a Będkowicami. Poniżej mapka. Dlaczego tam? Bo jest to jedyny darmowy parking w okolicy na którym zawsze znalazłem miejsce 😛 A skoro coś działa to po co szukać dalej 😉 W okolicy jest jeszcze kilka parkingów między innymi w Bedkowicach przy OSP i przy OSP w Kobylanach. Przy wejściu do doliny Będkowskiej jest też parking płatny.
Do Kobylan można dojechać od strony drogi krajowej 79 Kraków Katowice. Jadąc od Krakowa najwygodniej skręcić w Zabierzowie przy kościele, kierować się na Więckowice, poźniej na Kobylany a następnie na Będkowice. Parking będzie po naszej prawej. Uważajcie na wyboje przy wjeździe, może nieźle zatrząść 😉
Jadąc od Katowic najwygodniej dojechać do miejscowości Rudawa i stamtąd kierować się na Brzezinkę a potem Kobylany i Będkowice, tak jak w przypadku powyżej parking będzie po prawej.
Jadąc z północy drogą krajową 94 Kraków Bytom należy skręcić na Bębło / Będkowice, jadąc tą drogą mijamy Będkowice i parking mamy około kilometra dalej po lewej stronie 😉
Szlak w Dolinie Kobylańskiej
Przez dolinę kobylańską biegnie żółty szlak pieszy i czerwony szlak rowerowy. Szlak wiedzie wzdłuż potoku Kobylanka i miejscami trzeba przejść przez rzeczkę. Tak więc miłośnicy japonek i sandałów przygotujcie się na lekkie trudności 😛
Moim zdaniem najbardziej malownicza część doliny znajduje się na samym jej początku. Po zejściu ścieżką od strony parkingu skręcamy w lewo i możemy podziwiać panoramę doliny. Szczególne wrażenie robią skały po prawej stronie, czyli Mnich i Żabi Koń. Na szczycie Żabiego Konia znajduje się krzyż a w skale poniżej wykuta jest kapliczka poświęcona objawieniu Matki Boskiej. Kapliczka powstała w 1914 roku o czym przypomina tabliczka obok kapliczki. Wiodą do niej dość strome schody, na początku drewniane, wyżej wykute w skale, na szczęście zamontowana poręcz pomoże dotrzeć do kapliczki nawet mniej wprawnym turystom.
Z lewej strony możemy zobaczyć skałę o nazwie Mała Płyta, razem z Żabim Koniem z prawej tworzą one bramę Kobylańską. Na polanie pomiędzy nimi jest również miejsce na ognisko. Często ludzie rozbijają tu tez namioty. W okolicznych skałach są również wyznaczone drogi wspinaczkowe. Dolina Kobylańska jest jednym z najpopularniejszych miejsc do uprawiania wspinaczki w okolicy Krakowa.
W dalszej części Dolina Kobylańska jest bardziej zarośnięta niż na początku, jednak nawet drzewa i krzewy nie są wstanie całkowicie zasłonić malowniczych skał jurajskich. Szczególnie wiosną wygląda to bardzo ładnie 🙂
Przez większość czasu szlak wiedzie wygodną ścieżką wzdłuż potoku Kobylanka.
Po dojściu do końca doliny mamy do wyboru kilka opcji. Możemy przejść do miejscowości Będkowice i jeśli mamy jeszcze trochę wolnego czasu odwiedzić Ojców lub Pieskową Skałę. Możemy również przejść przez dolinę Będkowską. Ostatnią opcją której jakoś jeszcze nie udało mi się wykorzystać jest przejście wzdłuż czerwonego szlaku rowerowego, następnie zielonym szlakiem do Zelkowa a następnie przejść doliną Bolechowicką. Mam nadzieje że w niedługim czasie uda mi się zrobić takie kółko i podzielić z wami wrażeniami 😉