Położony na wzgórzu nad brzegiem Czarnej Przemszy Zamek w Będzinie został ufundowany przez Kazimierza Wielkiego w połowie XIV wieku jako część linii warowni która znamy jako Szlak Orlich Gniazd. Jest to bardzo dobry przykład średniowiecznej architektury obronnej. Umiejscowienie, baszta pozwalająca na obserwacje okolicznych terenów na obszarze wielu kilometrów i solidne mury. Dzięki temu Zamek w Będzinie stanowił ważny element w sieci twierdz broniących Polski przed najazdami z Czech i Śląska. W samym zamku możemy zobaczyć bardzo bogatą kolekcję militariów. Zamek zdecydowanie powinni odwiedzić wszyscy w będący w okolicy, aż wstyd się przyznać że mieszkając niecałe 40 kilometrów od tej perełki odwiedziłem zamek dopiero podczas tegorocznej majówki.
Zamek w Będzinie – cennik
Bilety wstępu na zamek możemy kupić w kasie znajdującej się na parterze. Cena biletu normalnego to 15 zł, a bilet ulgowy to 10 zł. Dodatkowo w cenie 5 zł możemy nabyć bilet pozwalający wejść na basztę, według mnie warto, bo nie dość że widok jest niesamowity to jeszcze mamy w zestawie niezły trening, zgubiłem się przy ponad stu schodach 😉 Pełny cennik jak również rozpiskę biletów łączonych z pobliskim pałacem Mieroszewskich można zobaczyć na stronie muzeum Zagłębia.
Zwiedzanie zamku w Będzinie
Zwiedzanie rozpoczynamy od parteru, możemy zobaczyć tutaj makietę zamku jak również dokumenty fundujące zamek oraz pieczęć króla Kazimierza Wielkiego. W sali na parterze jest również wystawa poświęcona żydom z okolic Będzina. Na kolejnych piętrach możemy zobaczyć bardzo bogatą kolekcję militariów. Mamy tutaj broń zarówno białą jak i palną z różnych epok. Jest też sporo zbroi i pancerzy zarówno Polskich jak i europejskich. Eksponaty są podpisane chodź jak dla mnie brakuje troszkę szerszego kontekstu. Na samej górze znajduje się wystawa numizmatów, czyli banknotów i monet z różnych epok.
Zamek w Będzinie historia
Jak pisałem wcześniej Zamek w Będzinie został ufundowany przez Kazimierza Wielkiego w połowie XIV wieku, jednak już wcześniej istniał w tym miejscu drewniany gród. Szacuje się, że było to już w IX wieku, a to ze względu na szlak handlowy przebiegający w okolicy. W 1241 roku gród został spalony podczas najazdu Tatarów a następnie odbudowany co dało zalążek fortecy którą możemy oglądać obecnie.
Zamek wielokrotnie był również miejscem pertraktacji możnowładców. W 1364 roku gościł tu Karol IV cesarz niemiecki i król czeski. W 1434 roku zawarto tutaj umowę pomiędzy Zbigniewem Oleśnickim a księciem opolskim Bernardem w sprawie zwalczania przygranicznych rozbójników. A w 1588 zostały tu zawarte tak zwane „Pakty będzińsko – bytomskie” zobowiązujące Maksymiliana III Habsburga, Koadiutora wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego, do zrzeczenia się pretensji do tronu polskiego.
W 1616 podczas pożaru zniszczeniu uległa znaczna część miasta jak również fragment zamku. Został on później odbudowany jednak już nie jako typowa forteca lecz również jako budowla mieszkalna. Ponownie splądrowany podczas potopu szwedzkiego.
Pod koniec XVII wieku zamek przechodzi w ręce rodziny Mieroszewskich i od tego czasu coraz bardziej popadał w ruinę. Mieroszewscy nie mieszkali na zamku, więc co za tym idzie nie dbali o niego. Trwało to blisko dwieście lat. W 1825 doszło do wypadku który mógł doprowadzić do całkowitego zniszczenia zamku. Fragment rozpadających się murów spadł na mieszkańca Będzina doprowadzając do jego śmierci. Po tym wypadku starosta olkuski nakazał rozbiórkę zamku. Jednak zanim do tego doszło z Warszawy przyszedł rozkaz nakazujący skatalogowanie i ochronę zabytków, dzięki czemu rozbiórka zamku została wstrzymana. A dzięki Edwardowi Raczyńskiemu, który przybył do Będzina w celu ratowania kopalń, zamek udało się doprowadzić do stanu świetności. Obecny wygląd zamku zawdzięczamy przebudowie z początku XIX wieku i pracą rekonstrukcyjnym prowadzonym w latach 1952 – 1956.
Zamek w Będzinie – legenda
Jak mówi legenda podczas rekonstrukcji zamku w 1952 roku, archeologom ukazywał się Mikołaj Kornicz Siestrzeniec, burgrabia będziński z XV wieku pod postacią rycerza bez głowy. Mikołaj był przyjacielem Jagiełły który otrzymał Będzin jako nagrodę za walkę z krzyżakami. Jednak słynął on z wielu grzechów jak również nękania sąsiadów. Został oskarżony o zdradę i wygnany z Będzina. Jednak wynosząc wszystkie skarby mógł pozwolić sobie na zakup kilku wsi i dożył sędziwego wieku jako burgrabia rabsztyński.
Podsumowanie
Cóż mogę powiedzieć. Nie doceniłem Będzina, mając tutaj niecałe 30 minut jazdy zawsze omijałem ten zamek. Jednak kiedy w końcu zdecydowałem się go odwiedzić zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jeśli chodzi o mój subiektywny ranking zamków Będzin znajduje się w czołówce razem z Pieskową Skałą, Zamkiem Czocha czy Książem. Polecam każdemu kto jest w okolicy odwiedziny na będzińskim zamku, szczególnie że rzut beretem od zamku znajduje się również bardzo ciekawy Pałac Mieroszewskich, który opiszę w osobnym wpisie 😉